Autor |
Wiadomość |
TarEthelion
Wampirzy admin
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 17:15, 29 Kwi 2008 |
|
Ethelion nieprzytomnie spojrzał na Yael, po czym podał jej zakorkowaną butelkę pełną "hah^^ zgadnijcie"
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Blizqy
Adept
Dołączył: 25 Kwi 2008
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 17:15, 29 Kwi 2008 |
|
- Ale wolałbym to usłyszeć od Ciebie... - mruknął, odwzajemniając uśmiech.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Fashia
Adept
Dołączył: 25 Kwi 2008
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 17:18, 29 Kwi 2008 |
|
- Usłyszeć? A może poczuć.. - wyszeptała coś, a oboje stali się niewidzialni, jedynie jej zaklęcie mogło ich stać się widzialnymi. Oboje siebie widzieli. - Mmm.. - zaczęła całować Blizqiego.
(Trzeba nadrobić zaległości z wczorajszego wieczoru Yael i Etha, a co ]:->)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Blizqy
Adept
Dołączył: 25 Kwi 2008
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 17:20, 29 Kwi 2008 |
|
- Nie ma nic przeci... - i nie dokończył, zatapiając swe wargi pomiędzy ustami dziewczyny. Wciąż trzymając ją na rękach, zaczął powoli zrzucać ramiączka sukni...
(Nadrobić? Przebijemy ich! xD)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Fashia
Adept
Dołączył: 25 Kwi 2008
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 17:22, 29 Kwi 2008 |
|
Nie próbowała protestować. - Mhmm.. - Zatopiła się doszczętnie w ustach towarzysza.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
TarEthelion
Wampirzy admin
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 17:24, 29 Kwi 2008 |
|
Ethelion już pod mniejszym działaniem specyfiku, lecz jeszcze pod jego działaniem, porwał Yael w ramiona i wziął ją spowrotem do kąta z wczorajszego wieczoru. Pocałował jej usta delikatnie szukając swoim językiem jej języka...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Blizqy
Adept
Dołączył: 25 Kwi 2008
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 17:27, 29 Kwi 2008 |
|
Wciąż nie przerywając pocałunku, delikatnie odstawił dziewczynę na ziemi, zrzucając jej suknię do pasa. Dreszcz przechodził przez ręce, gdy krążył dłońmi po nagim ciele Fashii. Przygryzł lekko jej wargę, by po chwili kontynuować namiętny pocałunek.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Fashia
Adept
Dołączył: 25 Kwi 2008
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 17:29, 29 Kwi 2008 |
|
- Może dodamy trochę magii? - Wypróbowane sposoby, na sobie, oczywiście, znała elfka. Wiele razy używała niektórych zaklęć, aby sobie.. ulżyć. Szepnęła coś, a przez obydwa ciała, złączone w miłosnym uścisku, przeleciał lekki dreszcz.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Blizqy
Adept
Dołączył: 25 Kwi 2008
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 17:31, 29 Kwi 2008 |
|
- Mhmm... - mruknął, zbliżając się niebezpiecznie do towarzyszki. Jego brwi podskoczyły charakterystycznie, gdy dłońmi zjechał w okolicę ud i pośladków...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Fashia
Adept
Dołączył: 25 Kwi 2008
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 17:33, 29 Kwi 2008 |
|
Zaczęła rozbierać towarzysza. - Mhmm.. Może się gdzieś przeniesiemy?.. Słoneczne plaże?.. Bajeczne lasy tropikalne..? Znam wiele miejsc.. - szeptała mu do ucha.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Yael
Mała Zmora
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 17:33, 29 Kwi 2008 |
|
- Jesteś naćpany... - stwierdziła z lekkim wyrzutem, ale nie miała zamiaru protestować. Popchnęła elfa na ścianę i ugryzła w szyję.
- Cholerne rycerzyki, dlaczego wy zawsze musicie mieć na sobie tyle blachy? - mruknęła, szarpiąc się z jego paskiem.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Blizqy
Adept
Dołączył: 25 Kwi 2008
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 17:35, 29 Kwi 2008 |
|
- Gdzie tylko zechcesz... Z Tobą wszędzie będzie mi cudownie... - odszeptał, ale widać całowania przypadło mu do gustu, bo znów zaczął to robić. Najwidoczniej chciał odpracować lata rozłąki z Fashią... Zrzucił już zupełnie jej suknię, a swoje nagie ciało splótł z jej, pogrązając się całkowicie w erotycznym tańcu...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
TarEthelion
Wampirzy admin
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 17:36, 29 Kwi 2008 |
|
Ethelion uśmiechnął się nadal pod działaniem specyfiku i delikatnie przejechał po jej ramieniu. Po chwili zaczął rozpinać haftki jej sukni cały czas całując ją w szyję...
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez TarEthelion dnia Wto 17:37, 29 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Fashia
Adept
Dołączył: 25 Kwi 2008
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 17:39, 29 Kwi 2008 |
|
Suknia, po zrzuceniu, stała się widoczna. No cóż, każdy perfekcyjny plan może mieć lukę. Fashia wyszeptała parę słów, a otaczające ją ściany jaskini zamieniły się w jej pokój. Łóżko z baldachimem, choć iluzją było, wyglądało bardzo realistycznie. W rzeczywistości to był koc. Ale komu to przeszkadzało.. ?
- Tak.. tak.. - wdech, wydech.. wdech, wydech.. Elfka położyła się na iluzjonistycznym łóżku wraz z jej towarzyszem.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Blizqy
Adept
Dołączył: 25 Kwi 2008
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 17:46, 29 Kwi 2008 |
|
- Mhmm... Ymm... - mruczał wciąż. Nie przerywał pocałunku, narzucił swoją nogę powyżej biodra Fashii, obrócił się wraz z nią na 'łóżku'. Oddychał szybko i płytko, jęczał lekko. Ale czuł się błogo. Wciąż całował się z partnerką czując, że gdyby nie to, krzyczałby.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|