Autor |
Wiadomość |
Abara
Adept
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puławy
|
Wysłany:
Wto 19:43, 29 Kwi 2008 |
|
- A żebyś wiedział! - odcięła się dziewczyna.- W tym naszym świecie jest tyle smutku... a oni są szczęśliwi i mają kogoś, komu na nich zależy, a ja? Moi rodzice nie żyją, rodzeństwa nigdy nie miałam, znajomi albo też nie żyją, albo są nie wiadomo gdzie... - w jej oczach ukazały się łzy.- Oni to moi jedyni przyjaciele... Zbliżajac się jednak bardziej do siebie, oddalają się ode mnie... Kiedyś mnie opuszczą, odejdą we dwoje, a ja zostanę sama...Wiem, nie powinnam zazdrościć im miłości, ale...ech, użalam się nad sobą!! Ale co ty możesz o tym wiedzieć?- prychnęła.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Abara dnia Wto 19:55, 29 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Blizqy
Adept
Dołączył: 25 Kwi 2008
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 19:45, 29 Kwi 2008 |
|
- Uwierz mi, nie tylko Ciebie... Ale jeżeli będzie potrzeba, to zmęczę Cię tak, byś nie miała siły zrobić z niego zupy... - szepnął i nagle pociągnął Fashię za rękę, przewalając ją na siebie.
- To jak? - zapytał, smiejąc się cicho.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Fashia
Adept
Dołączył: 25 Kwi 2008
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 19:46, 29 Kwi 2008 |
|
- O ty brutalu! - zaśmiała się i zaczęła go "torturować" łaskotaniem.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Yael
Mała Zmora
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 19:47, 29 Kwi 2008 |
|
- Kochanie? - jęknęła z lekką zgrozą. - Ale tylko jak nikt nie słyszy...
Zastanawiała się, kto ostatnio ją tak nazwał. I nie mogła sobie przypomnieć.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
TarEthelion
Wampirzy admin
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 19:49, 29 Kwi 2008 |
|
Sylfaen spojrzał ze smutkiem na Abarę.
-I ja i Ethelion mieliśmy kiedyś ukochane. I ja i on straciliśmy je, Ja już wiecej nie odnalazłem żadnej a on odnalazł Yael. Wierz mi że widok mojej ukochanej przebijanej mieczem wyrył się dostatecznie głęboko w mym umyśle bym wiedział o co ci chodzi.
Ethelion uśmiechnął się
-Przeszkadza ci to?
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez TarEthelion dnia Wto 19:49, 29 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Blizqy
Adept
Dołączył: 25 Kwi 2008
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 19:50, 29 Kwi 2008 |
|
- Hej! - zawołał, śmiejąc się pod wpływem 'ataku' Fashii. Ale nie pozostał jej dłużny, złapał za nadgarstki, obrócił na plecy i sam będąc nad nią, zaczął łaskotać ją tak, jak ona jego wcześniej.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Fashia
Adept
Dołączył: 25 Kwi 2008
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 19:52, 29 Kwi 2008 |
|
Nie przestawała się śmiać. - A masz! - Przez ręce do ciała Blizqiego przeleciał mały ale drażniący impuls energetyczny. - Nie zadzieraj ze mna, ha! - w tym czasie zdążyła go przewrócić tak, aby on był pod nią. Zaczęła go łaskotać!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Blizqy
Adept
Dołączył: 25 Kwi 2008
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 19:54, 29 Kwi 2008 |
|
- Ała! - zawołał z wyrzutem, wciąż nie mogąc przestać się śmiać, łzy zaczęły napływać mu do oczu, nie był w stanie nawet przerwać Fashii łaskotania.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Abara
Adept
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puławy
|
Wysłany:
Wto 19:54, 29 Kwi 2008 |
|
- Wcale!- odrzekła butnie.- Ale nie musicie się bać. Kochacje sie tu, ile wlezie, ja idę sie przewietrzyć. Nie będę wam przeszkadzać. Nie wrócę niespodziewania i nie przerwę wam! Może w ogóle nie wrócę! - wykrzykneła i odwróciwszy się szybko, aby nie widzieli jej łez, ruszyła w stronę wyjścia.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Fashia
Adept
Dołączył: 25 Kwi 2008
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 19:55, 29 Kwi 2008 |
|
- I co teraz powiesz? - przestała go łaskotać i usiadła mu na brzuchu. - No, co teraz, cwaniaku? - wredny uśmiech.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Blizqy
Adept
Dołączył: 25 Kwi 2008
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 19:57, 29 Kwi 2008 |
|
- Chyba nie mam z Tobą szans! - odpowiedział, nadal się śmiejąc. Chciał, żeby ta chwila nigdy się nie skończyła. Czuł się tak błogo, tak wspaniale. Fashia wystarczały mu za wszystko...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
TarEthelion
Wampirzy admin
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 19:58, 29 Kwi 2008 |
|
Sylfaen zdziwił się ostro o co chodziło elfce. Złapał bat i sejmitar i pobiegł za nią. Dogonił go niedaleko jaskini w której spotkali sie ze szpiegiem rano
-Co się stało?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Fashia
Adept
Dołączył: 25 Kwi 2008
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 19:58, 29 Kwi 2008 |
|
Przestała go łaskotać i spełzła obok niego, wtulając mu się w ramię. - Zgłodniałam. Masz coś do jedzenia? - spytała cicho.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Abara
Adept
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puławy
|
Wysłany:
Wto 20:02, 29 Kwi 2008 |
|
- A co miało?- zdziwiła się. Jej oczy błyszczały od łez.-I może zechcesz mnie puścić!- znacząco spojrzała na jego rękę, którą schwycił jej ramię. - Zostaw mnie w spokoju! Chcę zostać teraz sama!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Blizqy
Adept
Dołączył: 25 Kwi 2008
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 20:03, 29 Kwi 2008 |
|
- Właśnie... Przydałoby się coś zjeść... Niestety, nic nie mam - odpowiedział, zakłopotanny lekko. Zdał sobie sprawę, że jego też zaczął dręczyć głód.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|