Autor |
Wiadomość |
Alma
Nadzorca
Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 20:31, 22 Kwi 2008 |
|
Sporej wielkości rynek. Żeby dojść do jakiegokolwiek stoiska trzeba przepychać się łokciami, dosłownie. Kupcy krzyczeli zachwalając swoje produkty, gdzie nie spojrzeć kupowano coś, sprzedawano, gdzieniegdzie przekupki kłóciły się o cenę jajek czy też ziemniaków. Po placu przechadzały się małe, trzyosobowe patrole pilnujące porządku. Rynek, jak całe miasto (no, oprócz karczmy ^^") wyglądało na zadbane, a ludzie godni zaufania.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
TarEthelion
Wampirzy admin
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 21:03, 23 Kwi 2008 |
|
Na rynek wjeżdża elf w niebieskiej tunice i napierśniku. Przypięte do pasa miecze złowrogo udeżają o naszyte na udach kawałki stali. Bystrooki przybysz szybko obrzucił cały rynek swym spojrzeniem. W jego ciele zakotłowało się
-Psy. Wszędzie naokoło spalone ziemie, ruiny miast. Ludzie umierają z głodu. A ci tutaj, z racji tego że dobrowolnie poddali się drowom dalej istnieją i funkcjonują. Psy. - Wściekle wyszeptał do siebie elf. Zrzucił kaptur i pozwolił rozwiac się swym długim białym włosom, po czym ruszył w tłum. Ludzie widząc ciemnoskórego elfa z białymi włosami mysleli że to drow, więc przybysz nie napotkał żadnej przeszkody by dojechać do jednego ze straganów na którym mały człowieczek sprzedawał broń. Elf w milczeniu wskazał strzały i mocny refleksyjny cisowy łuk. Sprzedawca spojrzał na niego bystro
-Ile strzał szanowny pan sobie życzy? - Elf z kamienna twarzą spojrzal w twarz człowieka i powiedział cicho kładać na blacie woreczek ze złotem
- Sto. - Zabrał towar i ruszył do pobliskiej knajpy....
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alma
Nadzorca
Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 15:26, 24 Kwi 2008 |
|
(no to się wkurzyłam... drogi adminie, TUTAJ NPC ZAJMUJE SIĘ MG, więc z łaski swojej NIE ŻYCZĘ SOBIE, byś pisał mi tutaj, co mówi JAKAKOLWIEK osoba z otoczenia! daruję tym razem, odpisuję odrazu w karczmie.)
Wybacz proszę^^
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Yael
Mała Zmora
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 21:25, 24 Kwi 2008 |
|
( we wkurzaniu to on jest dobry )
Ludzie może i wyglądali na godnych zaufania, ale to jeszcze nie powód żeby im ufać. Młoda, rudowłosa dziewczyna w ekstrawaganckim stroju rozejrzała się po rynku mrużąc oczy. Co za ścisk.. Zaczęła przepychać sie przez tłum, mając nadzieję że nikt jej nie zaczepi. Czy w tym czyściutkim mieście naprawdę nie ma żadnej podejrzanej spelunki w której mogłaby się zaszyć?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alma
Nadzorca
Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 21:00, 25 Kwi 2008 |
|
Rozglądając się po lewej stronie zauważasz karczmę. Podchodzisz tam i nie zdążyłaś złapać za klamkę, gdy przez drzwi wyleciał Tar Ethelion, a za nim piękna wiązanka przekleństw. Nie ma mowy, by wejść do karczmy, gdyż właśnie właściciel ją zamkną. Robi się ciemno i zimno, przed sobą widzisz nieprzytomnego Etheliona, a ludzie rozchodzą się do domów. CR?
(nie wybaczam, adminie kochany Tak dla wyjaśnienia- CR- Co robisz )
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Yael
Mała Zmora
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 21:55, 25 Kwi 2008 |
|
Wyrecytowała w myślach mało subtelną wiązankę i pochyliła się nad leżącym u jej stóp elfem. Zdecydowanie nie była altruistką skłonną ratować zbłąkane duszyczki, ale ten tutaj wyglądał... bardziej dostojnie od tych wszytych meneli zwykle leżących w rynsztokach i to ją zaintrygowało. Pochyliła się i chlasnęła go w policzek otwarta dłonią, licząc, że to go ocuci.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alma
Nadzorca
Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 22:02, 25 Kwi 2008 |
|
Nie pomogło. Po bliższych oględzinach rozpoznałaś w pijaku swego dowódcę- TarEthelion'a. Z nadmiaru alkoholu leżał on jak trup i nie dasz rady go ocucić, zwłaszcza w tych warunkach. Jutro z pewnością będzie mieć kaca...
(Ty go znasz z obozu, więc z pewnością go rozpoznałaś )
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
TarEthelion
Wampirzy admin
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 8:52, 26 Kwi 2008 |
|
Mam piękny sen (No to pani GM opisz go teraz^^)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alma
Nadzorca
Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 18:47, 26 Kwi 2008 |
|
(na Twe życzenie, adminie )
Śni Ci się łąka, ptaszki śpiewają, motylki latają, w oddali gwałcą dziewicę, za Tobą się mordują, a rzeczka płynie sobie spokojnie torując drogę przez łąkę do dalekiego morza.
(bym Ci napisała Twe obudzenie, ale Yael nie napisała jeszcze gdzie Twoje ciało zawlekła )
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alma dnia Sob 18:48, 26 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
TarEthelion
Wampirzy admin
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 19:49, 26 Kwi 2008 |
|
(a kto dziewice gwałci ?)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alma
Nadzorca
Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 19:51, 26 Kwi 2008 |
|
(nie bój się, nie Ty )
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Yael
Mała Zmora
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 20:34, 26 Kwi 2008 |
|
Świat schodzi na psy. Syn imperatora leży przez drzwiami karczmy schlany do nieprzytomności, a ona nawet nie ma sumienia go zostawić. O zaciągnięciu go gdziekolwiek nie mogło być mowy - nigdy nie grzeszyła imponującym wzrostem i siłą, a on miał swoją wagę. Zaczęła walić pięściami o drzwi karczmy, mając ochotę wyładować na kimś swoja irytację.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alma
Nadzorca
Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 20:52, 26 Kwi 2008 |
|
Podeszło do was dwóch strażników miejskich. Jeden z nich spojrzał z niesmakiem na Etheliona, a drugi z nieukrywanym wzburzeniem zwrócił się do Ciebie:
- Co się tutaj dzieje?! Domu nie macie! Żadnych rozrób w tym mieście! Zabieraj to ścierwo i zmiatajcie do domu, zanim się zdenerwuję!
(nie zabija ich, nic wam nie zrobią. Gdybyś Ty zbierała codziennie pijaków z ulicy po ciemku też byś dość miała )
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Yael
Mała Zmora
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 21:14, 26 Kwi 2008 |
|
Odwróciła się, wyprostowała na całą, niezbyt imponującą, wysokość i uśmiechnęła przymilnie.
- Przepraszam, czy ja wyglądam jak ulicznica czy inna awanturnica? - zapytała z teatralnym oburzeniem. - Jestem tu przejazdem, chciałabym gdzieś przenocować, a tu zamykają mi gospodę przed nosem, przedtem rzucając mi pijaka na buty... - przybrała niewinną minkę, chociaż miała ochotę zrobić komuś krzywdę.
(tak, oczywiście. bardzo mi ich żal )
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alma
Nadzorca
Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 23:03, 26 Kwi 2008 |
|
Popatrzył się na Ciebie z miną "ile ja razy to już słyszałem", westchną i powiedział:
-No dobra... Bierzemy go i idziemy do koszar... jakaś kwatera się powinna znaleźć. A jak jeszcze raz o was usłyszę, fora ze dwora i nie wracać mi do miasta.
Wraz z kolegą wzięli Etheliona na barki, rozmówca wskazał Ci drogę w stronę koszar i powoli wspólnymi siłami zanieśliście tam Etheliona.
(nie piszcie w koszarach, zrobię oddzielny temat bo się pogubimy wszyscy)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|