Stajnia

Typowa stajnia. W boksach stoją wypoczęte, dobrze wyglądające konie. Stajnia ogólnie wygląda na zadbaną, kilku ludzi krząta się między końmi, szczotkując je, czyszcząc kopyta itp.
Jeden z ludzi krzyczy na innych, ciągle zwracając uwagę, że coś jest nie tak. Domyślasz się, że to właściciel stajni.

Iskra weszła do stajni i spokojnie podeszła do właściciela. Lekkim chrząknięciem zwróciła na siebie uwagę mężczyzny.
Potrzeba mi wierzchowca-szepnęła cicho

Właściciel popatrzył się na Ciebie ze wzrokiem mówiącym "nie przeszkadzaj mi, kobieto" po czym powiedział:
-Moje konie są tylko dla powiedzmy, wybrańców. Nie oddaję ich byle komu.
Po tych słowach odszedł od Ciebie krzycząc na jednego z pracowników.

Masz ochotę, żeby coś ci te koniki rozniosło? Jestem demonologiem i nekromantą. Władcą demonów-z dłoni Iskry zwisał medalion pana demonów. - Powtórz raz jeszcze co miałeś do powiedzenia? Bo chyba nie usłyszałam..?

Niestety, właściciel Cię nie usłyszał, gdyż był za daleko.

Sachmet rozgląda się, niepewnie spoglądając na wierzchowce.
- Przepraszam! Jest to ktoś? - woła głośno.

Przechodzący obok Ciebie pracownik pchający przed sobą taczki popatrzył się na Ciebie z politowaniem i powiedział:
-A co? Ślepa jesteś? Jak nie masz nic do roboty to spadaj stąd, tu się pracuje.
Powiedział i poszedł dalej.

Wzruszyła ramionami i poszła w stronę pierwszego konia.
- Jakiej jest rasy? - zapytała, po czym spojrzała na ziemię.- Miska?

(przeczytałam, zrozumiałam i tłumaczę :] Miska - szczuropodobne stworzenie o czarnym futerku i długim ogonem. Zmieniłam treść i dziękuje za opamiętanie XP)

(wytłumacz mi, co to jest ta miska, co? i lepiej posta zedytuj, bo nie mogłaś nic zauważyć, iż ja tego nie powiedziałam. czytałaś może temat "Jak się gra z GM- regulamin"? bo mi się wydaje, że nie. zwróć szczególną uwagę na punkt 1.)